Recenzje małe odc. 8

8,2 Pin Park "Krautpark" [Instant Classic 2017, IDM]
Rozpływające się pomału po powierzchni elektryczne kałuże. Najmocniej prąd kopie z "The Cat" i "2", gdzie może płynąć po tych kałużach bez oporu, niestety w tytułowym "Krautpark" brzmi jakby lekko do tego przymuszony, co trochę dezorientuje. Fun fact - grupę Pin Park współtworzy Wanda Berger.

7,7 Mats Gustafsson & Joachim Nordwall "A Map of Guilt" [Bocian 2017, drone / industrial / noise]
Krewna, wszedłszy do mnie do pokoju, była bardzo rozdrażniona, gdy usłyszała "Already Cold. Unprepared" i prosiła, żebym wyłączył. Akurat gdy dla mnie ta zabawa klarnetem to było coś bardzo odświeżającego, zwłaszcza po średnio zajmującej i nie do końca potrzebnej ścieżce tytułowej, która trwała aż 19 minut, czyli prawie połowę całości.

7,4 Oto Hiax "Oto Hiax" [Editions Mego 2017, drone / IDM]
Słuchalny, ale paradoksalnie dość głupi odpowiednik poprzednich dwóch albumów. Wydaje się trochę zbyt przypadkowy i niełatwo się o coś zaczepić (najbardziej udany jest "Creeks"). Być może twórcy chcieli stworzyć coś trudnego - jeśli tak, to wyszło egoistycznie. Mimo wszystko jest w porządku, tylko że objawień nie gwarantuję.

7,6 Maciek Sienkiewicz "Merry Me" [BDTA 2017, ambient]
Nagrania z 2003 roku, które jasno pokazują, jak cały ten styl kiełkował - wówczas raptem 'zdradzał potencjał' i nie wydawał się przeznaczony na podniety, ale to pierwsze to już jest coś.

8,7 Ricardo Villalobos "Empirical House" [[a:rpia:r] 2017, microhouse]
Eleganckie, sympatyczne minimal-jamy opatrzone wymownymi i czule muskającymi uszy smaczkami. Kolejna płyta z serii "chciałbym słuchać tego na dyskotece" - a w ostateczności w trakcie silent disco, ale nie byłem na tym ani razu i nie znam za dobrze zasad, a już tym bardziej jaka muzyka tam 'panuje'.