Recenzje małe odc. 7

7,9 Visible Cloaks "Reassemblage" [RVNG 2017, vaporwave / ambient]

Słyszałem już dość dużo ambientu w ostatnim czasie, który opierał się na prawidłowym rozmieszczaniu szczegółów i wielokrotnie się tym nawet zachwycałem. "Reassemblage" jest pod tym względem trochę obsesyjny i pozuje na coś pomnikowego, krystalicznego. Nie wszystko na tym zyskuje, ale jakiś urok to ma.

8,0 Litku Klemetti "Juna Kainuuseen" [Luova 2017, indie pop / lo-fi]

Tytuł tej fińskiej płyty - po polsku "pociąg do Kainuu" - mówi w tym wypadku wiele. Materiał rzeczywiście śmiga jak jakiś rozpędzony pociąg po trasie, która nie ma przystanków (i zwalnia dopiero pod koniec), za to na której można wyciągnąć wiele płynnych smaczków. Emocje gwarantowane, "cytując klasyka".

7,3 Dopelord "Children of the Haze" [Green Plague 2017, stoner metal / doom metal]

Jak na album, który miał być najpotężniejszym, najbardziej straszącym wydawnictwem roku (w Polsce przynajmniej), trochę tutaj brakuje. Zdarzają się zwyczajnie fragmenty lekko rozlazłe (najbardziej otwieracz), a tylko ścieżki druga i szósta potrafią naprawdę pojechać po słuchaczu. Całość natomiast jest pozbawiona jakiegoś suspensu, przeważnie więcej działa niż myśli. Oczywiście to tylko zastrzeżenia względne, "żeby nie było".

7,5 Diaster "Enchantments" [DVNTT 2017, ambient techno]

Bułgarskie ambient techno, które w kategorii "muzyka tła" wypada tak miło, że prawie wspaniale.

8,6 Zura "Zura E.p." [U Know Me 2017, downtempo]

Zapowiedź pełnoprawnego albumu, który ma się ukazać jeszcze w tym roku. Po przesłuchaniu jej - a zwłaszcza uroczego "Węża fryzjerki" - wnioskuję, że ktoś chce zostać polskim Bonobo. Wystarczy wsłuchać się w bas lub chociaż perkusję. W sumie spoko, biorąc pod uwagę, która wytwórnia opiekuje się producentem.